Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2024

Dies irae, czyli o majestacie Śmierci

  Dies iræ dies illa, dies tribulationis et angustiæ, dies calamitatis et miseriæ, dies tenebrarum et caliginis, dies nebulæ et turbinis, dies tubæ et clangoris (So 1, 15-16 [Wlg]). Dniem gniewu dzień ów, dniem ucisku i utrapienia, dniem katastrofy i nędzy, dniem ciemności i mroku, dniem chmury i wichru, dniem trąby i krzyku. Od pierwszych słów tego proroctwa z księgi proroka Sofoniasza rozpoczyna się też bodaj najsłynniejsza (i najczęściej używana) sekwencja ze Mszy Requiem: „Dies irae, dies illa, solvet saeclum in favilla…” Dziś oburzamy się na naszych przodków za to, że w Bogu widzieli tylko straszliwego Sędziego, którego trzeba się bać i starać się przejednać różnymi umartwieniami. Oczywiście, do pewnego stopnia tak było, choć to i tak bardzo uproszczone podejście do tego zagadnienia. Dziś uważamy się za najmądrzejsze pokolenie, jakie kiedykolwiek żyło (choć fakty przeczą temu przekonaniu, no ale tym gorzej dla faktów). Dzisiaj Bóg jest tylko miłosierny, co rozumie